Technologiczna rewolucja w szpitalach dzięki środkom z KPO

KPO napędza cyfrową transformację szpitali

Krajowi Plan Odbudowy – zastrzyk finansowy dla zdrowia

Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) to wielomiliardowy program wsparcia, który ma pomóc unowocześnić różne sektory gospodarki po trudnym okresie pandemii. Jednym z największych beneficjentów jest sektor ochrony zdrowia – polskie szpitale otrzymają dzięki KPO ogromny zastrzyk funduszy na cyfryzację. Mowa o ponad 3,1 mld zł przeznaczonych na rozwój nowoczesnych usług cyfrowych w szpitalach​. Co ważne, dofinansowanie może pokryć nawet 100% kosztów takich inwestycji (bez VAT), więc placówki medyczne – od powiatowych po duże centra kliniczne – mają niepowtarzalną szansę na technologiczny skok bez obciążania własnych budżetów. To część większego planu, który zakłada m.in. rozwój elektronicznej dokumentacji medycznej, integrację systemów, wykorzystanie narzędzi AI oraz poprawę cyberbezpieczeństwa​. Wszystko po to, by zdrowie Polaków było lepiej chronione, a opieka sprawniejsza i nowocześniejsza.

Nowoczesne technologie w szpitalach – co sfinansuje KPO?

Cyfrowa transformacja brzmi może abstrakcyjnie, ale w praktyce oznacza bardzo konkretne urządzenia i rozwiązania, które już wkrótce mogą pojawić się na szpitalnych korytarzach. Za środki z KPO szpitale będą mogły kupić m.in.:

• [Terminale medyczne]: Specjalistyczne komputery i tablety przystosowane do pracy w środowisku szpitalnym. Mogą to być stacje robocze na kółkach lub urządzenia zamontowane przy łóżkach, dzięki którym lekarze i pielęgniarki mają natychmiastowy dostęp do elektronicznej dokumentacji pacjenta. W praktyce oznacza to koniec biegania z papierowymi kartami – wszystkie informacje o stanie zdrowia, wynikach badań czy zleconych lekach są dostępne na ekranie od ręki.
• [Skanery kodów kreskowych]: Niewielkie czytniki (często bezprzewodowe), które pozwalają skanować opaski pacjentów, leki i próbki. Każdy pacjent otrzymuje unikalny kod kreskowy na opasce identyfikacyjnej, a każde opakowanie leku czy probówka z krwią również mają swoje kody. Skaner umożliwia błyskawiczne sprawdzenie, czy np. podawany lek jest przypisany właśnie temu pacjentowi. Taka weryfikacja przy łóżku pacjenta znacząco zwiększa bezpieczeństwo – system automatycznie potwierdza zgodność leku z zaleceniem i zapobiega pomyłkom. Dodatkowo, skanowanie usprawnia pracę: wystarczy jedno zbliżenie skanera zamiast ręcznego wpisywania danych, co przyspiesza wiele szpitalnych procedur.
• [Drukarki etykiet]: To urządzenia, które wydrukują trwałe i czytelne etykiety z kodami kreskowymi. Przydadzą się na każdym szpitalnym oddziale i w laboratoriach – pozwalają oznaczyć probówki, próbki, fiolki z lekami czy dokumentację medyczną jednoznacznymi etykietami. Koniec z nieczytelnym pismem odręcznym na naklejkach! Teraz np. fiolka z krwią dostanie etykietę z imieniem pacjenta i kodem, który później można zeskanować, by mieć pewność co do tożsamości próbki. Drukarki etykiet zadbają, by każdy materiał medyczny był opisany dokładnie i trwale, co zmniejsza ryzyko pomyłek przy analizie wyników czy podawaniu leków.
• [Drukarki opasek identyfikacyjnych]: Specjalne drukarki, dzięki którym każdy pacjent na izbie przyjęć otrzyma własną opaskę na nadgarstek z nadrukowanymi danymi identyfikacyjnymi (imię, nazwisko, PESEL lub numer historii choroby) oraz kodem kreskowym. Opaska jest odporna na wilgoć i środki dezynfekcyjne, więc wytrzymuje cały pobyt pacjenta w szpitalu. Taki gadżet to coś więcej niż kawałek plastiku – to klucz do bezpiecznej opieki. Dzięki kodom na opasce personel może w każdej chwili zeskanować pacjenta i mieć pewność, z kim ma do czynienia. Drukarki opasek usprawnią więc proces przyjęcia chorego i późniejszą identyfikację na każdym etapie leczenia.

Oczywiście to tylko wybrane przykłady. Za fundusze KPO szpitale mogą inwestować również w inne elementy infrastruktury IT – np. serwery, oprogramowanie do elektronicznej dokumentacji, systemy telemedyczne czy narzędzia sztucznej inteligencji wspomagające diagnostykę. Jednak to właśnie powyższe urządzenia sprawią, że cyfrowa rewolucja stanie się widoczna na poziomie codziennej pracy personelu medycznego i obsługi pacjenta.

Korzyści z cyfryzacji dla pacjentów i personelu

Inwestycje w sprzęt to nie cel sam w sobie – najważniejsze są korzyści, jakie odczują pacjenci oraz pracownicy ochrony zdrowia. Jak konkretnie przełoży się to na lepszą opiekę? Oto najważniejsze zmiany na plus:

• Większe bezpieczeństwo pacjentów: Technologia pomoże wyeliminować wiele błędów medycznych. Każdy pacjent będzie miał opaskę z kodem, każdy lek – swój kod na etykiecie, a personel zweryfikuje jedno i drugie skanerem przed podaniem. Taki system podwójnej kontroli minimalizuje ryzyko pomyłek przy podawaniu leków czy transfuzjach. Na przykład skanowanie kodu na opasce pacjenta pozwala upewnić się, że przygotowany lek jest przeznaczony właśnie dla niego​. Jeśli coś się nie zgadza, system zaalarmuje – to potężne wsparcie dla czujności personelu. Pacjent może czuć się bezpieczniej wiedząc, że nad jego zdrowiem czuwa elektroniczny strażnik eliminujący pomyłki.
• Szybszy dostęp do informacji i sprawna dokumentacja: Z cyfrowymi rozwiązaniami papierowe kartoteki odchodzą do lamusa. Cała dokumentacja medyczna pacjenta – od wyników badań po historię leczenia – będzie dostępna w komputerze na oddziale, a nawet w przyszpitalnej aplikacji. To oznacza koniec problemów typu „zagubiona karta pacjenta” czy nieczytelne odręczne zapiski. Elektroniczne dane są zawsze pod ręką i nie giną w segregatorach​. Mało tego, systemy różnych oddziałów (a nawet różnych placówek) zostaną zintegrowane, co poprawi koordynację opieki. Lekarze będą mogli łatwo udostępniać sobie nawzajem informacje – dzięki temu pacjent nie będzie musiał powtarzać tych samych badań przy przeniesieniu na inny oddział czy do innego szpitala. Wszystko to przyspieszy diagnozowanie i leczenie, bo potrzebne dane dotrą do właściwych osób w kilka kliknięć, zamiast krążyć dniami na papierze.\
• Automatyzacja procesów i mniejsza biurokracja: Nowe technologie zastąpią wiele żmudnych, manualnych czynności. Mniej ręcznego wypisywania, więcej automatycznego skanowania i drukowania – to oszczędność czasu i mniejsze obciążenie biurokracją. Przykładowo, gdy pielęgniarka wydaje lek z magazynu oddziału i skanuje jego kod, system automatycznie odnotuje podanie leku i zaktualizuje stany magazynowe. Nie trzeba już później ręcznie wprowadzać tych informacji – wszystko dzieje się w tle, od razu. Podobnie dzieje się z wynikami badań: po wykonaniu analizy w laboratorium wynik trafia elektronicznie do systemu i jest od razu dostępny dla lekarza zlecającego – koniec z bieganiną po odbiór wydruków. Automatyzacja ogranicza też liczbę dokumentów, które trzeba wypełnić – wiele formularzy (np. zlecenie badania, zgody pacjenta) stanie się elektronicznych i wypełni się częściowo samodzielnie danymi z systemu. Pacjenci odczują to w postaci krótszego czasu oczekiwania (mniej „papierologii” przed zabiegiem czy wypisem ze szpitala), a personel – w postaci mniejszego stresu związanego z formalnościami.
• Większy komfort pracy personelu medycznego: Cyfryzacja to także ulga dla lekarzy i pielęgniarek. Zamiast tracić cenny czas na uzupełnianie druczków i przekładanie teczek, mogą skupić się na tym, co najważniejsze – na pacjencie. Wdrożenie nowoczesnych narzędzi (w tym nawet elementów sztucznej inteligencji) odciąży personel medyczny i da mu więcej czasu dla chorego. Przykładowo system może sam podpowiadać brakujące informacje w dokumentacji albo monitorować wyniki pacjenta i alarmować przy niepokojących odchyleniach – dzięki temu lekarz wcześniej zareaguje na pogarszający się stan, a pielęgniarka nie musi co pięć minut sprawdzać wykresów na monitorze. To wszystko przekłada się na mniej przemęczenia i większą satysfakcję z pracy. A zadowolony, wypoczęty personel to również bezpieczniejszy pacjent, bo wiadomo – kto pracuje w pośpiechu i pod presją, ten łatwiej o błąd. Cyfrowe usprawnienia pomagają więc tworzyć lepsze warunki pracy na oddziale, co ostatecznie poprawia jakość opieki.

Warto dodać, że modernizacja obejmuje również kwestie bezpieczeństwa systemów. Skoro dane pacjentów będą przechowywane elektronicznie, muszą być dobrze chronione. Dlatego część środków z KPO trafi na wzmocnienie szpitalnych zabezpieczeń IT – od szyfrowania danych po szkolenia z cyberbezpieczeństwa. To ważne, bo w dobie cyfrowej rewolucji ochrona wrażliwych informacji medycznych jest priorytetem. Pacjenci mogą mieć jednak pewność, że ich dane będą równie bezpieczne, co oni sami pod opieką nowoczesnego szpitala.

Przyszłość jest dziś – podsumowanie

Polskie szpitale stoją u progu prawdziwej cyfrowej rewolucji. Dzięki funduszom z Krajowego Planu Odbudowy już w najbliższych miesiącach i latach na oddziały trafi sprzęt i oprogramowanie, które jeszcze niedawno wydawały się pieśnią przyszłości. Terminale medyczne przy łóżkach pacjentów, skanery w rękach personelu, automatycznie drukowane opaski identyfikacyjne – to wszystko przestaje być wizją z futurystycznego filmu, a staje się rzeczywistością. Modernizacja technologiczna przełoży się na bardziej przyjazny, bezpieczny i efektywny szpital – zarówno dla chorych, jak i dla pracowników.

Co ważne, te zmiany nie są odległe – projekty dofinansowane z KPO muszą zostać zrealizowane w dość krótkim czasie, co oznacza, że efekty zobaczymy naprawdę szybko. Możemy więc spodziewać się, że już wkrótce wizyty w szpitalu będą wyglądały inaczej: mniej papierów do wypełnienia, krótsze kolejki, brak zagubionych wyników, a personel uzbrojony w skanery i tablety będzie mógł poświęcić nam więcej uwagi. Cyfryzacja służby zdrowia to inwestycja w zdrowie nas wszystkich – bo w sytuacji zagrożenia życia liczy się każda sekunda. KPO daje polskim szpitalom narzędzia, by te cenne sekundy zaoszczędzić i błędów uniknąć. To wielki krok naprzód w trosce o pacjenta i lepszą przyszłość naszej ochrony zdrowia.

Na koniec można powiedzieć jedno: przyszłość dzieje się na naszych oczach. Dzięki mądremu wykorzystaniu środków z KPO, już wkrótce polskie szpitale dołączą do technologicznej czołówki, stając się miejscami, gdzie nowoczesność wspiera leczenie na każdym kroku. To dobra wiadomość dla nas wszystkich – bo każdy z nas chce mieć pewność, że w razie potrzeby trafi w ręce nie tylko świetnych specjalistów, ale i do świetnie wyposażonego, cyfrowo usprawnionego szpitala. Dzięki KPO ta wizja staje się faktem. Zdrowie zyskuje technologiczną tarczę, a pacjenci – nową jakość opieki.